Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z góry Karmel
Św. Maryjo czuwaj nad nami każdego dnia i wypraszaj obfite łaski dla nas u Twojego Syna, abyśmy mocniejsi wiarą każdego dnia umieli mówić Bogu „tak”.
Dzisiejsze czytania: Mi 2,1-5; Ps 10,1-4.7-8.14; Mt 11,29ab; Mt 12,14-21
(Mt 12,14-21)
Faryzeusze wyszli i odbyli naradę przeciw Jezusowi, w jaki sposób Go zgładzić. Gdy się Jezus dowiedział o tym, oddalił się stamtąd. A wielu poszło za Nim i uzdrowił ich wszystkich. Lecz im surowo zabronił, żeby Go nie ujawniali. Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza: Oto mój Sługa, którego wybrałem; Umiłowany mój, w którym moje serce ma upodobanie. Położę ducha mojego na Nim, a On zapowie prawo narodom. Nie będzie się spierał ani krzyczał, i nikt nie usłyszy na ulicach Jego głosu. Trzciny zgniecionej nie złamie ani knota tlejącego nie dogasi, aż zwycięsko sąd przeprowadzi. W Jego imieniu narody nadzieję pokładać będą.
„Nie będzie się spierał ani krzyczał, i nikt nie usłyszy na ulicach Jego głosu. Trzciny zgniecionej nie złamie ani knota tlejącego nie dogasi…” A czy Ty czynisz podobnie?