Płatne wejście do kościoła

Płatne wejście do kościoła

Witajcie serdecznie!

Dziś będzie nieco kontrowersji.  Otóż będąc we Włoszech dostrzegłam bardzo bulwersującą rzecz. Otóż żeby wejść

do kościoła (zwłaszcza w jakimś bardzo obleganym turystycznie miejscu) trzeba za to zapłacić. Niepokojące to dość mocno. Nie mogłam wyjść ze zdumienia. Nasuwała mi się wtedy myśl, że może ta opłata jest pewną forma ofiary, którą my w Polsce dajemy dobrowolnie. Pani proponująca bilety wstępu miała jednak w sprzedaży również pamiątki i inne gadżety. Słowem jak na bazarze. Urządzono wręcz kiosk w przedsionku kościoła. Chodząc po ziemi Jezus odpowiednio potraktował takich, co to chcieli sprzedawać w świątyni. Pisze o tym ewangelista Jan: „Jezus… w świątyni napotkał siedzących za stołami bankierów oraz tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie. Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni … do tych, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: Weźcie to stąd, a nie róbcie z domu mego Ojca targowiska.” (J2,14-16). Trochę wracamy do tych czasów. Nie zrozumiałe to dość mocno dla nas.

Dalej moje zdumienie sięgnęło zenitu, kiedy Pani sprzedawczyni poinformowała o braku możliwości wejścia z dziećmi do świątyni (!). W tym temacie Pan Jezus również się wypowiedział: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie, nie zabraniajcie im, bo do takich należy królestwo Boże.”(Mk 10,14 )

Nie czułam złości tylko żal do tych co tak wymyślili. Ciężko mi powiedzieć kogo to jest wizja i czemu ona ma służyć. Ten ktoś jakby eksmitował stamtąd Pana Jezusa.

Generalnie poczuliśmy się smutno, bez możliwości zobaczenia się z Nim w obcym kraju. Nie było bezpośredniej opcji podzielenia się z Nim radością z tego co przeżywamy zwiedzając. Na pocieszenie dodam, że kościoły na peryferiach są już otwarte dla przeciętnych ludzi.

kosciol-dzialoszyce[Kościół pod wezwaniem Świętej Trójcy. Działoszyce]

W takich momentach człowiekowi staje przed oczami to co ma w Ojczyźnie na polskiej ziemi i potrafi docenić nasze świątynie. Mamy możliwość praktycznie w każdej chwili odwiedzić Pana obecnego w Najświętszym Sakramencie. Kościoły często są otwarte nawet w ciągu dnia (albo przynajmniej pewne części). Możesz chociaż na chwile po drodze wpaść do Niego jak do sąsiada na pogawędkę. Powiedzieć Mu co ważne. To co było i co będzie. On posłucha. On się ucieszy, zawsze czeka na człowieka, na Ciebie. Kruchy, bezbronny i w postaci chleba ofiaruje Ci swoją Miłość. Zdarza Ci się przechodzić koło kościoła? Wejdziesz dziś chociaż na chwilę?

kosciol-wewnatrz

[Wnętrze Sanktuarium Polskiej Golgoty Wschodu. Będzin]

Bądźmy zadowoleni, że mamy księży sprawujących Eucharystie. Dobrze że ich nie brakuje. Tłumaczą nam oni to co mówi Pan na kartach Pisma Świętego (tam jest to okrojone do minimum, wręcz tego nie ma). U nas świeccy wspomagający kapłanów, ubogacają Liturgię. Swoboda wejścia do Kościoła to w naszym kraju normalność (i niech tak będzie zawsze). Te i pewnie wiele innych czynników mają wpływ na piękno przeżywania wiary. Wiara niezależnie od stopnia poznania wymaga ofiary z siebie. Są w naszych kościołach scholki, chórki, czy organiści którzy pomagają przeżywać spotkanie z Panem. Cieszmy się z tego.

Czy modlisz się za księży z parafii? Czy modlisz się za księdza proboszcza, który musi myśleć czasem dużo o rzeczach bardziej przyziemnych jak opłacenie rachunków? Czy pomodliłeś/aś się kiedyś za księdza, któremu wyjawiłeś grzechy, a on dzięki światłości od Pana umiał duchowo cię pokierować?

Modlitwa ma moc. Modlitwa za księży jest szczególnie ważna, bo są to ludzie wybrani przez Samego Boga do pośredniczenia między Nim i wiernymi. Mam czasem wrażenie, że nie pamiętamy o niej. Kto, jak nie księża mają właściwie prowadzić swe owce do owczarni Pana. Narzekasz na nich? Zamiast krytykować pomóż im, odmów ”Zdrowaśkę” za konkretnego kapłana. Bóg Ci to wynagrodzi. Jeśli kapłani zejdą z właściwej drogi, to potem może być jak we Włoszech: zaniedbane Świątynie, garstka ludzi na Mszy Świętej, konfesjonały służące jako schowek na szczotki. Chcesz tego?

Share Button
4 Comments
  1. A niech Pani spróbuje wejść do kościoła Mariackiego w Krakowie bez opłaty w formie biletu?

    1. Dziękuję za ten komentarz. Sprawdziłam to i faktycznie – wejście do Bazyliki Mariackiej z głównym ołtarzem wymaga opłaty. Przykre dość. Mocno to nie zrozumiałe. Co innego gdy jest jakaś część muzealna, zabytkowa to rozumiem bilet.

  2. Zdziwiło mnie Pani stwierdzenie, że „poczuliśmy się smutno, bez możliwości zobaczenia się z Nim w obcym kraju.” Z kim nie mogliście zobaczyć się w obcym kraju? Chyba nie miała Pani na myśli Boga, który jest wszędzie… również w za granicą…?

    1. Zgadzam sie Bóg jest wszędzie i we wszystkim. Jednak będąc w Jego świątyni- domu ludzka ręką wykonanym, chciałabym móc przebywać w Jego obecności , blisko tabernakulum. Czuję wtedy pokój i radość. Pozdrawiam serdecznie.
      Ps. Żadna ze mnie Pani

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.