To Ona Maryja Matka nasza powinna być Drogowskazem do Jezusa. Tyle potrafiła „załatwić” dla naszego Narodu. Pamiętasz o tym?
(J 2,1-11)
W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: Nie mają już wina. Jezus Jej odpowiedział: Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja? Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie. Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Rzekł do nich Jezus: Napełnijcie stągwie wodą! I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu! Oni zaś zanieśli. A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem – nie wiedział bowiem, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli – przywołał pana młodego i powiedział do niego: Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory. Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
Sobota. Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej
Najświętsza Maryjo Panno otaczaj nas nieustannie płaszczem swej opieki.
Dzisiejsze czytania: Prz 8,22-35 lub Iz 2,2-5; Ps 48,2-3.9-11.13-15; Ga 4,4-7; Łk 1,28; J 2,1-11
Podobał Ci się wpis? Polub nasz profil na Facebooku