Nie ważne skąd pochodzisz, jak się nazwywasz i ile zarabiasz. Boga to nie obchodzi. Z tym co masz i jaki jesteś powołuje Cię do czynienia dobra.Chcesz, żeby ci co nie wierzą uwierzyli?
(Mt 13,54-58)
Jezus przyszedłszy do swego miasta rodzinnego, nauczał ich w synagodze, tak że byli zdumieni i pytali: Skąd u Niego ta mądrość i cuda? Czyż nie jest On synem cieśli? Czy Jego Matce nie jest na imię Mariam, a Jego braciom Jakub, Józef, Szymon i Juda? Także Jego siostry czy nie żyją wszystkie u nas? Skądże więc ma to wszystko? I powątpiewali o Nim. A Jezus rzekł do nich: Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok lekceważony. I niewiele zdziałał tam cudów, z powodu ich niedowiarstwa.
Piątek. Wspomnienie św. Jana Marii Vianneya, prezbitera
Św. Janie Maria Vianney’u wypraszaj nam łaski nie zrażania się trudnościami w rozważaniu Pisma Świętego, bądź z nami przy każdej spowiedzi, przenikaj nasze sumienia na wskroś, abyśmy doskonalili się przy sakramencie pokuty i pojednania.
Dzisiejsze czytania: Kpł 23,1.4-11.15-16.27.34b-37; Ps 81,3-6.10-11; 1 P 1,25; Mt 13,54-58
Podobał Ci się wpis? Polub nasz profil na Facebooku