Mam wrażenie, że Jezus często płacze nade mną i nad tym jak postępuję. Jestem taka nie doskonała… I mimo obietnic, nie umiem być lepsza. Czasem wpadam w rozpacz. Nie mam siły w zwykłej codzienności. Ale wiem, że Zbawiciel mi ją da. A ty od kogo bierzesz siłę?

(Łk 19,41-44)

Gdy Jezus był już blisko Jerozolimy, na widok miasta zapłakał nad nim i rzekł: O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi. Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami. Bo przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia.

Czwartek. Dzień powszedni

Dzisiejsze czytania: 1 Mch 2,15-29; Ps 50 1-2.5-6.14-15; Ps 95,8ab; Łk 19,41-44

Dziękujemy Ci, że tu zaglądasz.
Podobał Ci się wpis? Śmiało udostępnij go dalej. A także koniecznie polub nasz profil na Facebooku , abyśmy czuli sens naszej pracy.