Zazdrość ludzka nie zna granic. Ludzkie serce bywa przewrotne. Ale dla każdego serca Jezus otworzył nieba drzwi.
(Mk 3,1-6)
W dzień szabatu Jezus wszedł do synagogi. Był tam człowiek, który miał uschłą rękę. A śledzili Go, czy uzdrowi go w szabat, żeby Go oskarżyć. On zaś rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: Stań tu na środku! A do nich powiedział: Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego czy coś złego? Życie ocalić czy zabić? Lecz oni milczeli. Wtedy spojrzawszy wkoło po wszystkich z gniewem, zasmucony z powodu zatwardziałości ich serca, rzekł do człowieka: Wyciągnij rękę! Wyciągnął, i ręka jego stała się znów zdrowa. A faryzeusze wyszli i ze zwolennikami Heroda zaraz odbyli naradę przeciwko Niemu, w jaki sposób Go zgładzić.
ŚRODA – Dzień powszedni
Dzisiejsze czytania: Hbr 7,1-3.15-17; Ps 110,1-4; Mt 4,23; Mk 3,1-6
Podobał Ci się wpis? Polub nasz profil na Facebooku