Bóg pragnie jedności między ludźmi. Nie chce abyśmy się wzajemnie oceniali tylko kochali. Miłością ofiarną, przebaczającą i czystą. Wzorem miłości bezgranicznej do słabego człowieka niech zawsze pozostanie Chrystus. Na Niego mamy patrzeć zwłaszcza wtedy kiedy ktoś nam zawini.

(Mt 5,20-26)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: Bezbożniku, podlega karze piekła ognistego. Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przez ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj! Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie podał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. Zaprawdę, powiadam ci: nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz ostatni grosz.

PIĄTEK – Dzień powszedni

Dzisiejsze czytania: Ez 18,21-28; Ps 130,1-8; Ez 33,11; Mt 5,20-26

Podobał Ci się wpis? Polub nasz profil na Facebooku