SOBOTA II TYGODNIA ZWYKŁEGO
EWANGELIA (Mk 3, 20-21)
Jezus przyszedł do domu, a tłum znów się zbierał, tak że nawet posilić się nie mogli. Gdy to posłyszeli Jego bliscy, wybrali się, żeby Go powstrzymać. Mówiono bowiem: «Odszedł od zmysłów».
Ile razy słyszeliśmy od osób z rodziny, nie pochlebne komentarze na temat Chrystusa?
Czy może być inaczej, skoro Jego bliscy nie umieli w Nim widzieć Mesjasza?